W środę, 18 października 2017 r. uczniowie naszej szkoły pod opieką p. Svetlany Konarskiej, Renaty Bławat i Agnieszki Grabowskiej- Pękali wybrali się na wycieczkę do Lwowa i Żółkwi na Ukrainie.
Następnego dnia, około godziny 12, dotarliśmy do Lwowa i udaliśmy się na śniadanie do restauracji. Stamtąd wyruszyliśmy na spacer ulicami Lwowa i doszliśmy pod Teatr Wielki zaprojektowany przez prof. Zbigniewa Gorgolewskiego. Nasz przewodnik wprowadził nas do wnętrza Teatru, przedstawił pokrótce historię tego miejsca, obejrzeliśmy bogato zdobione wnętrze i przysiedliśmy na chwilę na balkonie widowni, przysłuchując się fragmentowi próby.
Stamtąd, mijając liczne stragany, przeszliśmy do bogato zdobionej cerkwi z ogromnym ikonostanem i wspaniałymi obrazami przedstawiającymi świętych. Następnym odwiedzonym przez nas obiektem była katedra ormiańska, w której zachwyciliśmy się wspaniałym śpiewem modlitwy Ojcze nasz w języku ormiańskim. Zobaczyliśmy także wnętrze tajemniczej apteki, która pełni również funkcję muzeum. Z zaciekawieniem oglądaliśmy stare eksponaty używane dawniej przez medyków i alchemików. Udając się do łacińskiej katedry, przez którą pospiesznie przeszliśmy nie chcąc przeszkadzać we mszy, minęliśmy Fontannę z Neptunem.
Następnie wróciliśmy na rynek, gdzie przewodnik przedstawił nam historię każdej kamienicy, po czym udaliśmy się do Lwowskiej Fabryki Czekolady. Po wizycie w krainie słodkości pojechaliśmy do hotelu. Dzień zakończyliśmy kolacją i noclegiem w hotelu Styl znajdującym się w Żółkwi.
Następnego dnia udaliśmy się do Lwowa na Cmentarz Łyczakowski, na którym leży wielu zasłużonych Polaków i słynnych obywateli Ukrainy. Znajduje się tam bardzo dużo przepięknych rzeźbionych pomników. Byliśmy także na Cmentarzu Orląt Lwowskich, który zasnuty mgłą budził uczucie grozy i niepokoju. Potem wykonaliśmy trasę objazdową po mieście. Podziwialiśmy zabytki z okna autobusu i słuchaliśmy przewodnika opowiadającego o nich z ogromną pasją. Wróciliśmy do łacińskiej katedry odwiedzonej poprzedniego dnia i dokładniej obejrzeliśmy wnętrze budynku. Stamtąd przeszliśmy pod pomnik Mickiewicza, gdzie wykonaliśmy zdjęcie pamiątkowe.
Następnego dnia, 21 października ruszyliśmy zwiedzać Żółkiew. Po Żółkwi oprowadzał nas przewodnik, który był przebrany za ukraińskiego szlachcica. Pierwszym zabytkiem, jaki zobaczyliśmy była Synagoga. Potem poszliśmy zobaczyć Klasztor Bazylianów, niestety mogliśmy wejść tam tylko na chwilę, ponieważ Klasztor był sprzątany. Następnym zabytkiem był Kościół Św. Wawrzyńca, gdzie w podziemiach znajduje się grobowiec rodziny Żółkiewskich. Potem przewodnik pokazał nam, gdzie znajduje się Ratusz. Weszliśmy do jego wnętrza i wdrapaliśmy się po stromych schodach na górę, aby zobaczyć panoramę Żółkwi.
O godzinie 12 wyjechaliśmy z miasta w drogę powrotną. Tym razem przejazd przez granicę nie zajął dużo czasu.
Następnym przystankiem był Lublin. Pani przewodnik pokazała nam Zamek Lubelski i trochę o nim opowiedziała. Spacerując w kierunku Kościoła Rzymskokatolickiego pw. Nawrócenia św. Pawła, zobaczyliśmy Bramę Grodzką, Plac po farze oraz wiele innych zabytków. Po zwiedzaniu przyszła pora na Mszę Świętą przy relikwiach Świętego Walentego w intencji miłości. Tamtejszy ksiądz okazał się bardzo gościnną osobą i w ramach kolacji poczęstował nas kiełbaskami z grilla oraz ciepłą herbatę. Choć na dworze było już ciemno i zimno, to podczas wspólnej kolacji panowała ciepła i miła atmosfera. O godzinie 21 musieliśmy wracać do domu i w Świeciu byliśmy już 6 godzin później.
