Dnia 1.06.2013 roku wraz z grupą z Serocka, Niewieścina i Świecia wyruszyliśmy na wycieczkę na Białoruś. Mimo długiej jazdy autobusem, podróż minęła wszystkim szybko, w radosnej i przyjaznej atmosferze. Do wsi Szydłowice, w której mieliśmy mieszkać przez kolejne kilka dni, dotarliśmy we wczesnych godzinach wieczornych. Czekały tam na nas niesamowicie pozytywnie nastawione białoruskie rodziny. Okazały one nam wielką gościnność, co wszyscy odebraliśmy optymistycznie i to głównie dzięki nim wyjazd ten możemy zaliczyć do udanych.
Drugi dzień miał na celu naszą integrację i głębsze poznanie sposobu życia i kultury naszych białoruskich przyjaciół. Z samego rana wybraliśmy się do leżącego w centralnej części wsi kościoła, gdzie uczestniczyliśmy we mszy świętej odprawianej w języku polskim. Po południu, mimo niefortunnej pogody, odbył się mecz piłki nożnej. Po całym dniu aktywnego wypoczynku, udaliśmy się do rodzin, gdzie czekały już na nas pyszne kolacje.
W poniedziałkowy poranek byliśmy zmuszeni wstać niezwykle wcześnie, gdyż czekała nas długa podróż do stolicy – Mińska. Na miejscu zwiedziliśmy kościoły, cerkwie i park rozrywki, gdzie na kole młyńskim podziwialiśmy panoramę miasta. Do domu wróciliśmy późnym wieczorem i zmęczeni dniem pełnym wrażeń szybko poszliśmy spać.
Wtorek rozpoczęliśmy wycieczką statkiem Kanałem Augustowskim, gdzie piękne widoki umilały nam rejs. Tego samego dnia zwiedziliśmy też muzeum Elizy Orzeszkowej i miasto Grodno, które wywarło na nas bardzo pozytywne wrażenie, ze względu na panujący w nim ład, porządek i przyjazny klimat.
W środę słoneczna pogoda umilała nam dzień, w którym po raz pierwszy mieliśmy okazję zwiedzić dom naszego wielkiego, polskiego wieszcza narodowego - Adama Mickiewicza oraz niezwykle urokliwe miasto Nowogródek. Czas w tym miejscu płynął nam szybciej między innymi dzięki ciekawym układom tanecznym, prezentowanym przez małe dzieci na środku rynku. Tego samego dnia udaliśmy się również nad jezioro Świteź, w którym kąpiel, według legendy, odmładza i czyni ludzi piękniejszymi.
W czwartek udaliśmy się na groby osób walczących w powstaniu styczniowym. Kolejnym punktem naszej wycieczki był spacer nad znaną rzeką Niemen. Później odwiedziliśmy też groby i poznaliśmy historię założycieli wsi - Jana i Cecylii Bohatyrowiczów. Do domu wróciliśmy we wczesnych godzinach popołudniowych, gdzie czekał na nas obiad. Wieczorem zorganizowaliśmy mecz koszykówki i siatkówki, który wygrali kolejno Polacy i Białorusini. Po rozgrywkach sportowych udaliśmy się na dyskotekę, która odbywała się w tamtejszej szkole. Razem z białoruską młodzieżą bawiliśmy się do późnych godzin wieczornych.
Tym pozytywnym akcentem zakończyliśmy wizytę u naszych wschodnich sąsiadów. Z pewnością każdy z nas zapamięta ją jako wspaniałą przygodę, którą warto powtórzyć.
Uczestniczki wycieczki,
Weronika Rucińska i Karolina Wzorek kl.IIIw